Pierwsze słowo dziecka to jedno z tych wydarzeń, które na długo zapadają w pamięć rodziców. Najczęściej są to proste wyrazy, takie jak „mama”, „tata”, „baba” czy „daj”, które dziecko wypowiada w odpowiedzi na codzienne sytuacje. Słowa te nie tylko stanowią pierwsze formy komunikacji, ale również budują więź między maluchem a jego otoczeniem.
Czekamy na nie z niecierpliwością, wsłuchując się w każdą próbę komunikacji, każde gaworzenie, każdy nieporadny dźwięk, który może okazać się początkiem prawdziwej rozmowy. Jednak moment, w którym dziecko zaczyna mówić, nie jest taki sam dla każdego malucha. Niektóre dzieci wypowiadają pierwsze słowa już w wieku kilku miesięcy, podczas gdy inne potrzebują więcej czasu, by zacząć aktywnie komunikować się werbalnie. Różnice te wynikają z indywidualnych predyspozycji, środowiska i sposobu interakcji z otoczeniem.
Dlaczego jedne dzieci wypowiadają pierwsze słowa już w wieku kilku miesięcy, a inne milczą do drugiego roku życia? Jakie są etapy rozwoju mowy u dzieci i jak wspierać malucha w nauce mówienia? Jak rodzice mogą rozpoznać, na jakim etapie rozwoju mowy znajduje się ich dziecko? Istnieją pewne charakterystyczne sygnały, które pomagają określić, czy maluch rozwija się zgodnie z normą, czy może wymaga dodatkowego wsparcia. A co, jeśli podejrzewamy, że rozwój mowy jest opóźniony? Postaram się odpowiedzieć na te pytania, bazując nie tylko na wiedzy socjologicznej, ale także na własnym doświadczeniu jako mamy dwójki dzieci.
Jak przebiegają etapy rozwoju mowy u dzieci?
Każde dziecko rozwija się we własnym tempie, ale mimo to istnieją pewne ogólne etapy rozwoju mowy u dzieci. W pierwszych miesiącach życia niemowlę komunikuje się głównie płaczem, który jest dla niego podstawowym sposobem wyrażania potrzeb. Z czasem pojawia się gaworzenie – dźwięki, które brzmią jak przypadkowe sylaby, ale stanowią fundament przyszłej mowy. Moja córka Ania zaczęła gaworzyć dość wcześnie, ale jej pierwsze sensowne słowo pojawiło się dopiero w okolicach dwunastego miesiąca. U mojego syna Karola wyglądało to nieco inaczej – jego pierwsze słowo usłyszeliśmy, gdy miał dziewięć miesięcy, a po roku tworzył już krótkie, dwuwyrazowe wypowiedzi.
W okolicach pierwszych urodzin większość dzieci wypowiada swoje pierwsze słowa – najczęściej są to proste wyrazy, takie jak „mama” czy „tata”. Między pierwszym a drugim rokiem życia maluch zaczyna łączyć słowa w proste zdania i coraz lepiej rozumie, co mówią do niego inni. Przykładowe wypowiedzi w tym okresie to „Mama daj” czy „Tata idź”, które pokazują, że dziecko zaczyna łączyć znaczenia i komunikować swoje potrzeby w bardziej złożony sposób. W wieku dwóch-trzech lat mowa dziecka staje się bardziej płynna, a zasób słownictwa gwałtownie rośnie. Niektóre dzieci w tym okresie potrafią już opowiadać krótkie historie.
Co wpływa na to, kiedy dziecko zacznie mówić?
Istnieje wiele czynników, które mogą przyspieszyć lub opóźnić rozwój mowy u dzieci. Duże znaczenie ma genetyka – jeśli w rodzinie były przypadki późniejszego rozpoczęcia mówienia, to istnieje większe prawdopodobieństwo, że dziecko również zacznie mówić później. Ważną rolę odgrywa także środowisko – dzieci, z którymi dużo się rozmawia, którym czyta się książki i które są otoczone językiem, zazwyczaj szybciej uczą się mówić. Moja córka, choć początkowo nie wykazywała dużego zainteresowania mówieniem, uwielbiała, gdy jej czytałam. Z czasem zaczęła powtarzać proste słowa i zdania, co znacznie przyspieszyło jej rozwój językowy.
Dzieci, które mają starsze rodzeństwo, często zaczynają mówić później – obserwują, słuchają i nie czują potrzeby włączania się w rozmowy, ponieważ starsze dzieci często mówią za nie. Tak było w przypadku Ani, która długo pozostawała w cieniu rozmów Karola. Często to on odpowiadał za nią na pytania dorosłych, a ona wolała się komunikować gestami. Dopiero gdy zaczęliśmy zachęcać ją do samodzielnych wypowiedzi, zaczęła coraz chętniej budować własne zdania.
Kiedy do logopedy z dzieckiem?
Niepokój rodziców w kwestii mowy dziecka jest zrozumiały, ale warto pamiętać, że każde dziecko rozwija się indywidualnie. Jeśli jednak maluch do ukończenia drugiego roku życia nie mówi żadnych słów, a w wieku trzech lat nie potrafi budować prostych zdań, warto skonsultować się z logopedą. Warto przygotować się do takiej wizyty, zastanawiając się nad kilkoma kluczowymi pytaniami, które mogą pomóc specjaliście ocenić sytuację dziecka. Można zapytać, jakie ćwiczenia warto wykonywać w domu, jakie sygnały mogą wskazywać na poważniejsze trudności w rozwoju mowy oraz czy konieczne są dodatkowe badania, np. słuchu.
Opóźniony rozwój mowy u dzieci może mieć różne przyczyny – od problemów ze słuchem, przez czynniki neurologiczne, aż po brak odpowiedniej stymulacji językowej. Ja sama miałam chwile zwątpienia, gdy Ania długo pozostawała cicha, ale logopeda uspokoił mnie, że każde dziecko ma swoje tempo i jeśli nie ma innych niepokojących objawów, to nie ma powodu do paniki. Warto jednak pamiętać, że nawet proste codzienne rozmowy z dzieckiem mają ogromne znaczenie dla jego rozwoju językowego. obserwować dziecko i reagować, jeśli mamy wątpliwości.
Jak wspierać dziecko w nauce mówienia?
Rodzice mają ogromny wpływ na rozwój mowy swoich dzieci. Codzienne rozmowy, czytanie książek, śpiewanie piosenek i opowiadanie historyjek to najlepsze sposoby na wspieranie malucha w nauce języka. Warto także zachęcać dziecko do nazywania przedmiotów, zadawania pytań i powtarzania nowych słów.
Jednym z trików, które świetnie sprawdziły się u moich dzieci, było opisywanie codziennych czynności. Podczas ubierania mówiłam: „Zakładamy buty, teraz lewy, teraz prawy”. W trakcie gotowania opowiadałam: „Teraz kroję marchewkę, jest pomarańczowa i chrupiąca”. Przy kąpieli mówiłam: „Teraz myjemy rączki, potem nóżki, a na końcu buzię”. Takie opisywanie świata wokół dziecka pomagało mu przyswajać nowe słowa i uczyć się logicznej kolejności działań. Podczas spacerów mówiłam: „Patrz, to jest pies. Pies szczeka. A tu jest drzewo. Drzewo ma liście”. Taki prosty sposób komunikacji sprawiał, że dzieci chłonęły język i szybciej zaczynały mówić.
Mowa to proces, który rozwija się stopniowo. Nie ma jednej reguły, według której wszystkie dzieci zaczną mówić w tym samym czasie. Normy dotyczące rozwoju mowy są szerokie i mogą się różnić nawet o kilka miesięcy, dlatego warto patrzeć na całość rozwoju dziecka, a nie tylko na sam moment wypowiadania pierwszych słów. Kluczowe jest, by obserwować dziecko, wspierać je w jego rozwoju i nie panikować, jeśli mówi trochę później niż rówieśnicy. Każde dziecko jest inne, ale z odpowiednim wsparciem prędzej czy później zacznie mówić – na swój własny, wyjątkowy sposób. Kluczowe jest, aby rodzice zachowali cierpliwość i pozytywne podejście, ponieważ ich wsparcie i spokój mają ogromny wpływ na rozwój językowy malucha.

Nazywam się Kasia Rochacka, jestem socjolożką, copywriterką, ale przede wszystkim mamą 2 uroczych dzieciaków – Karola (lat 12) oraz Ani (lat 5). Poza rodzicielstwem spełniam się, jako copywriter w Agencjach Reklamowych. Na blogu pomagam rodzicom odkrywać zawiły świat dzieci, który ciągle skrywa przede mną wiele tajemnic 🙂