Spacery do parku to dla dzieci i rodziców prawdziwa przygoda. Badania wskazują, że regularne przebywanie na świeżym powietrzu korzystnie wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne dzieci, poprawiając ich odporność oraz zdolność koncentracji. Według raportu Instytutu Matki i Dziecka, dzieci spędzające więcej czasu na świeżym powietrzu rzadziej cierpią na nadwagę i problemy z układem oddechowym. Dodatkowo, Światowa Organizacja Zdrowia zaleca codzienną aktywność fizyczną na dworze, która wspiera rozwój motoryczny oraz zdolności społeczne maluchów. Dla maluchów to okazja do eksploracji, ruchu i zabawy, dla rodziców – chwila oddechu i czas na obserwację, jak ich pociechy rozwijają swoje umiejętności. Park to także idealne miejsce na rozwijanie wyobraźni, naukę samodzielności i integrację z rówieśnikami. Ale co zabrać, aby zabawa była naprawdę udana? Jako mama dwójki dzieci – Karola i Ani – mam już spore doświadczenie w planowaniu takich wypraw. Z chęcią podzielę się wskazówkami, które sprawią, że czas spędzony na świeżym powietrzu będzie pełen radości i dobrej zabawy.
Jakie zabawki do parku sprawdzą się najlepiej?
Wybór zabawek do zabawy w parku zależy od wieku dziecka i jego zainteresowań, ale warto zwrócić uwagę na kilka uniwersalnych propozycji. Dla najmłodszych świetnym wyborem będą lekkie i poręczne piłki, takie jak klasyczne piłki sensoryczne od marki LUDI, które są miękkie i bezpieczne dla małych rączek. Świetnym wyborem mogą być także piłki kauczukowe Waboba, które odbijają się na różnych powierzchniach, zapewniając dzieciom jeszcze więcej frajdy. Jeśli zależy nam na treningu koordynacji, warto sięgnąć po piłki do skakania firmy John Toys, które są wytrzymałe i łatwe do chwytania., które pozwalają ćwiczyć koordynację ruchową i sprawiają mnóstwo radości. Starsze dzieci z pewnością ucieszą się z frisbee, które pozwala na aktywną zabawę w grupie. Doskonale sprawdzają się także bańki mydlane – moje dzieci mogą bawić się nimi godzinami, a wspólne puszczanie baniek to także świetna okazja do ćwiczenia cierpliwości i precyzji.
Dzieci uwielbiają także różnego rodzaju latawce – wybór odpowiedniego modelu i jego puszczanie to nie tylko świetna zabawa, ale także okazja do nauki podstaw fizyki. Karol, gdy miał sześć lat, po raz pierwszy samodzielnie puścił latawiec i do dziś pamiętam jego radość! Natomiast Ania, jak większość pięciolatków, jest fanką zabawy kredą – rysowanie na chodniku pozwala jej rozwijać kreatywność, a przy tym łatwo ją potem zmyć.
Jakie akcesoria do zabawy na świeżym powietrzu warto mieć przy sobie?
Oprócz zabawek, warto pomyśleć o kilku akcesoriach, które sprawią, że czas spędzony w parku będzie jeszcze przyjemniejszy. Przede wszystkim – mata lub koc piknikowy. Najlepiej wybierać modele wykonane z wodoodpornych materiałów, takich jak poliester z warstwą PVC, które chronią przed wilgocią i zabrudzeniami. Alternatywnie, maty z podbiciem aluminiowym dobrze izolują od chłodnego podłoża. Dla miłośników ekologicznych rozwiązań świetnym wyborem będą bawełniane lub bambusowe koce piknikowe, które są miękkie i przyjazne dla skóry dziecka. To nieoceniony element wyposażenia, gdy chcemy odpocząć, zjeść przekąskę lub po prostu usiąść z książką, podczas gdy dzieci będą się bawić. Dobrze mieć też bidon z wodą, zwłaszcza w cieplejsze dni – dzieci podczas zabawy szybko się męczą, a odpowiednie nawodnienie to podstawa.
Kolejnym ważnym elementem są mokre chusteczki – warto jednak wybierać ekologiczne opcje, które są biodegradowalne i przyjazne dla skóry dziecka, takie jak WaterWipes czy Bambino Eco. Alternatywnie, świetnym rozwiązaniem mogą być wielorazowe ściereczki bambusowe lub muślinowe, które można zwilżyć wodą i wykorzystać wielokrotnie, redukując tym samym ilość odpadów. Dzięki temu można zadbać zarówno o higienę dziecka, jak i o środowisko. – nie raz uratowały mnie w sytuacji, gdy ręce moich dzieci były całe w błocie lub piasku. Przydatna może być też mała apteczka z plastrami i środkiem do dezynfekcji – zwłaszcza jeśli dziecko jest tak aktywne jak Karol, który uwielbia wspinaczkę po drzewach i często wraca z podrapanymi kolanami.
Czy warto zabrać sprzęt sportowy dla dzieci?
Zdecydowanie tak! Aktywność fizyczna to podstawa zdrowego rozwoju dziecka, co potwierdzają badania prowadzone przez Instytut Matki i Dziecka, które wskazują, że dzieci regularnie uprawiające sport mają lepszą kondycję fizyczną, rzadziej cierpią na nadwagę i wykazują lepsze zdolności poznawcze. Ponadto, zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, codzienna aktywność fizyczna wspomaga rozwój kości, mięśni i układu nerwowego, a także poprawia samopoczucie oraz zdolność koncentracji. a park to idealne miejsce, by wykorzystać różne sportowe akcesoria. Rower biegowy to świetna opcja dla młodszych dzieci, które uczą się utrzymywać równowagę, natomiast starsze dzieci z pewnością chętnie wezmą ze sobą hulajnogę. W naszej rodzinie rolki i wrotki to hit – Karol uwielbia jeździć, a ja często towarzyszę mu na własnych rolkach, dzięki czemu spędzamy razem aktywnie czas.
Nie można zapomnieć o skakance – to prosty, ale genialny sprzęt, który nie tylko pomaga w rozwijaniu kondycji, ale też dostarcza mnóstwo frajdy. Z kolei dla większej grupy dzieci świetnym rozwiązaniem są gumy do skakania – pamiętam, jak w dzieciństwie spędzałam na tym godziny, a teraz widzę, że ta zabawa wraca do łask.
Jakie są najlepsze zabawy ruchowe dla dzieci w parku?
W parku można organizować wiele zabaw, które angażują całe ciało i wspierają rozwój ruchowy. Jednym z moich ulubionych pomysłów jest zabawa w „berka” – prosta, a jednak nigdy się nie nudzi. W zależności od liczby uczestników można urozmaicić ją dodatkowymi zasadami, np. „berek lodowy”, w którym dotknięta osoba musi zastygnąć w bezruchu, aż ktoś ją „odmrozi”.
Dzieci uwielbiają także wyścigi – bieganie z przeszkodami, slalom między drzewami czy skakanie na jednej nodze to nie tylko świetna zabawa, ale i forma ćwiczeń rozwijających równowagę i koordynację. Kolejną świetną opcją jest zabawa w chowanego – w parkowych zakątkach można znaleźć mnóstwo kryjówek, które sprawiają, że ta zabawa staje się jeszcze bardziej ekscytująca.
W przypadku młodszych dzieci warto postawić na klasyczne zabawy podwórkowe. Dobrym źródłem inspiracji mogą być książki, takie jak '100 gier i zabaw na świeżym powietrzu’ autorstwa Małgorzaty Cieślak, które zawierają różnorodne propozycje aktywności dostosowane do wieku dzieci. Ponadto, strony internetowe, takie jak Rodzice.pl czy Dzieciakiwdomu.pl, oferują wiele pomysłów na kreatywne zabawy rozwijające zdolności ruchowe i społeczne najmłodszych., jak gra w klasy czy tor przeszkód z patyków i kamyków. Ania uwielbia zabawy w „poszukiwaczy skarbów” – ukrywam dla niej małe przedmioty w piaskownicy i daję wskazówki, jak je znaleźć. To doskonały trening koncentracji i logicznego myślenia.
Podsumowanie? Nie, tylko jeszcze więcej pomysłów!
Zabawa w parku może być niesamowitą przygodą, jeśli odpowiednio się do niej przygotujemy. Nawet jeśli nie planujemy długiego pobytu, warto zawsze mieć przy sobie kilka podstawowych rzeczy: wodę do picia, lekką przekąskę, krem z filtrem UV, kapelusz lub czapkę chroniącą przed słońcem oraz cienką kurtkę w razie zmiany pogody. Przydatne mogą być także chusteczki nawilżane lub wielorazowe ściereczki, mała apteczka z plastrami i środkiem dezynfekującym, a także torba na ewentualne śmieci, aby utrzymać porządek w miejscu zabawy. Dzięki temu można uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek i w pełni cieszyć się czasem spędzonym na świeżym powietrzu. Wybór zabawek i akcesoriów zależy od wieku dziecka, ale najważniejsze jest, by dostosować je do jego zainteresowań i zapewnić mu jak najwięcej ruchu. Warto pamiętać, że dzieci uwielbiają różnorodność, dlatego zawsze dobrze jest mieć kilka różnych opcji na każdą okazję. Niezależnie od tego, czy wybierzesz skakankę, frisbee, rower czy kredę, warto sprawdzić oferty sklepów internetowych i lokalnych marketów sportowych, gdzie często można znaleźć te zabawki w atrakcyjnych cenach. Popularne sieci handlowe oraz sklepy z artykułami dziecięcymi oferują szeroki wybór wysokiej jakości sprzętu, a także sezonowe promocje, które pozwalają zaoszczędzić. Warto również zwrócić uwagę na grupy sprzedażowe w mediach społecznościowych, gdzie rodzice często wymieniają się używanymi, ale nadal świetnie zachowanymi zabawkami. – najważniejsze, by spędzić ten czas razem i cieszyć się każdą chwilą na świeżym powietrzu.

Nazywam się Kasia Rochacka, jestem socjolożką, copywriterką, ale przede wszystkim mamą 2 uroczych dzieciaków – Karola (lat 12) oraz Ani (lat 5). Poza rodzicielstwem spełniam się, jako copywriter w Agencjach Reklamowych. Na blogu pomagam rodzicom odkrywać zawiły świat dzieci, który ciągle skrywa przede mną wiele tajemnic 🙂